Pytania&Odpowiedzi

Jak wykonać masę solną/plastyczną?
Moja metoda to 2 miarki soli na jedną miarę mąki oraz ciepła woda, tak aby wszystko się ładnie połączyło. Do tego trochę (ok. łyżki) rozpuszczonego kleju do tapet. Mieszam i zagniatam, dopóki masa nie będzie jednolita i sprężysta. Jeśli przesadziłyście z wodą, dodajcie trochę mąki, ale starajcie się otrzymać proporcje, bo inaczej wyroby będą nietrwałe.

Jak długo suszę swoje wyroby?
Na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Zależy to od jakości waszego piecyka i grubości wykonanych rzeczy. Radzę po prostu wszystko sprawdzać, dotykać, przewracać tak, żeby równo się utwardziło.
Na początku ustawcie niską temperaturę jakieś 80 C na pół godziny, potem w zależności od grubości, możecie podkręcać temperaturę. Ja przy grubszych wyrobach suszę kolejne godziny w 80, 100 i 140 C.

Jak zrobić ozdoby z masy solnej?
Wiele moich tutorialów i porad znajdziecie tu: KURSY  na Facebooku oraz moim YouTubie. Proszę o umieszczenie linku do mojej strony, jeśli publikujecie swoje prace, korzystając z mojego bloga.

Jak zwiększyć trwałość masy solnej?
Niektóre moje wyroby mają nawet po 10 lat i nic im nie jest. Więc trwałość zależy od:
- tego, czy dodacie klej do tapet (obojętnie jaki)
- jak wypieczecie (czy dostanie się powietrze w środek-lepiej nie)
- czy pomalujecie farbami akrylowymi (które nie chłoną wody)
- czy polakierujecie lakierem

Jak osiągnąć gładkość swoich prac?
Aby wasze twarzyczki i sukienki były gładkie, musicie dobrze wyrobić masę solną, tak by sól rozpuściła się, jak to najbardziej możliwe. Używajcie do tego ciepłą wodę i długo, długo zagniatajcie. Po wysuszeniu gładkości dodają farby akrylowe oraz lakierowanie.

Jakie farby do malowania gotowych prac ?
Ja stosuję farby akrylowe, tempery też są ok, a co do plakatówek to uważam, że dla początkujących osób są bardzo dobre, chociaż nie dają tak nasyconych kolorów po wysuszeniu. Nie polecam akwareli-to farby rozrabiane wodą, zamiast utwardzić i zaimpregnować wasze wyroby, dodatkowo je rozmiękczą, a co za tym idzie, zmniejszą trwałość.

Zadbajcie o prezentacje swoich wyrobów. Poszperajcie na starociach za jakimiś szafeczkami, szkatułkami, kuferkami itp. W secondhandach też znajdziecie ciekawe rzeczy, i to za grosze. Czasem wystarczy trochę farby, żeby odmienić starego drewnianego śmiecia w fajne tło dla waszych wyrobów. Wybierzcie sobie motyw np. kropki lub kolor, który będzie pasował do waszych rzeczy i będzie je podkreślał. Zastosujcie go np. w wizytówkach, obrusikach, kolorze szkatułek itp. Im będzie bardziej wyrazisty, tym więcej osób będzie was zauważało...

Jeżeli wasze rękodzieło będzie miało ładną oprawę, organizatorzy sami was zapamiętają. Ponadto wizytówki są niezbędne, nikt z organizatorów nie będzie zapisywał w komórkach waszych telefonów ani stron...(z reguły są bardzo zabiegani).

Jeżeli macie w okolicy domy kultury, biblioteki czy nawet zwykłe świetlice, dopytajcie się, czy nie można by zorganizować jednodniowych wystaw, czy kiermaszów np. z okazji Bożego Narodzenia, Wielkanocy, dożynek itp. Wystarczy kilka osób, trochę dekoracji, plakatów „od ręki”, i klimat i goście sami do was przyjdą. Nie liczcie też, na natychmiastowy nawał ludności... Czasem potrzeba kilku wystaw, ażeby przekonać ludzi nie tylko do oglądania, ale i do kupowania waszych prac.

Działanie takich grup artystycznych przy np. Ośrodkach Kultury, Stowarzyszeniach umożliwi wam pisane projektów o pieniądze z UE.

Załóżcie sobie koło klub, paczkę, nawet jeżeli będzie was 2 lub 3. Po prostu nazwijcie się, a szybko staniecie się rozpoznawalne w okolicy. Załóżcie wspólną stronę np. tu na blogspot. RÓBCIE ZDJĘCIA waszych prac, spotkań i wystaw! Zawsze! Jeżeli macie jakieś archiwum - zdjęciowe czy internetowe, później będzie wam łatwiej pozyskać sponsorów na wyjazdy itp.

Piszcie emaile, dzwońcie, pytajcie, czy możecie przyjechać na dane imprezy. Naprawdę mnóstwo organizatorów przywita was z otwartymi rękami! Wystarczy wygoglować sobie jakieś imprezy w okolicy i gotowe. Jednak przygotujcie się na to, że jako stoisko otrzymacie nie więcej niż stół i krzesło, czasem namiot.

Na koniec, pamiętajcie, że same jesteście wizytówkami swojego rękodzieła. Uśmiechem i otwartością najlepiej przyciąga się ludzi i reklamuje. Jeżeli same nosicie np. swoją biżuterię, podkreślajcie to, ubierajcie się kolorowo, opowiadajcie o swoich pracach, rozdawajcie kontakty. Traktujcie takie okazje jak przyjemność. Na pewno nie chodzi o to, żeby napinać się o jak największą sprzedaż, tylko o to, żeby się pokazywać ze swoimi pracami.

Powodzenia:) N. Zabawa
Pytania? Zapraszam do kontaktu:


Twoje imię



Twój email


Wiadomość